środa, 4 czerwca 2014

hoping for the best but expecting the worst

Normalny, pochmurny dzień. Rano padało więc wzięłam parasol. Szkoła jak to szkoła- lekcje, przerwy, nic ciekawego. Pogadałam chwile ze znajomymi i poszłam do domu. Nikogo nie było. Super. Uwielbiam być sama w domu. Mimo, że naoglądałam się dużo horrorów (i ilekroć usłyszę jaki podejrzany dźwięk myślę, że ktoś chce mnie zabić) lubię siedzieć sama w domu. No może nie do końca sama zawsze mam jeszcze mojego pieska ale jak mam gorsze dni to ona zawsze śpi. Tak już jest. A ja mam gorsze dni, jakoś 7 dni w tygodniu. Uwielbiam wtedy oglądać smutne filmy typu : Now Is Good, Detachment, Cloud Atlas, Solista, It's a kind of a funny story, Remember Me, Sala Samobojców, Dziewczyńskie porachunki, Nietykalni, Ósmoklasiści nie płaczą, My sister's keeper, Pan od muzyki, LOL, Girl, interrupted (przerwana lekcja muzyki),The last song, Pianista, 50/50, GNW, Piękny chłopak, Stuck in love i wsumie wiele, wiele innych. Te polecam jak najbardziej.Uprzedzę już na początku : nie mam  depresji, taka już jestem. Często się smucę, nawet można powiedzieć, że to lubię. Aż dziwne ale taki  już mam charakter. Nie lubię swojego wyglądu i mam 10000000000000 kompleksów. Nigdy natomiast nie nabrałam kompleksów ze względu na kogoś innego. Nie ingeruje zbytnio w otaczający mnie świat. Nie przeszkadza mi, że chłopiec woli chłopca a dziewczynka, dziewczynkę. "Nazywam się Jeff. Mam siostrę i rodziców, którzy nadal ze sobą wytrzymują. Cała nasza czwórka mieszka w prześlicznym domku w prześlicznej okolicy w prześlicznym mieście podobnym do milionów innych miast. Rodzice nigdy nas nie bili, nie molestował mnie żaden ksiądz, koledzy w szkole nie dokuczali jakoś szczególnie. Nie słucham death metalu, nie mam obsesji na punkcie brutalnych gier wideo i nie odcinam głów małym zwierzątkom." (Notatki Samobójcy książka)
Uwielbiam ten cytat, tak samo jak książkę, myśle, że w dużym stopniu mnie opisuje. Czasem naprawdę, zastanawiam się nad moim, życiem. Ludzie powiedzą "masz 16 lat co Ty możesz wiedzieć o życiu" a wiem dużo. Bo straciłam już za dużo osób i wcale nie mówię o tym, że mnie chłopak rzucił, bo do tego nigdy nie doszło. Miałam chłopaka nawet nie jednego ale to już całkiem inna historia. Zeszły rok mnie bardzo zmienił. Tak samo jak zmienia mnie każdy kolejny dzień. Czy interesuje kogokolwiek to, co tu piszę ? Tak przynajmniej łatwiej mi poukładać wszystko w głowie. Już zaszło słońce, nie ważne do jutra.


xxx


https://www.youtube.com/watch?v=mer6X7nOY_o